W kolejce SKM przydarzyło mi się coś bardzo miłego. Otóż, siedziała sobie dziewczyna. I być może to skrzywienie, rzuciłam okiem co też przeglądała na telefonie. Wiem. Nieładnie. Była bardzo zajęta przeglądaniem blogów. I w pewnym momencie ujrzałam tam mój blog! Czytała mój przepis:) Dziękuje ci nieznajomo, że trafiam ze swoją kuchnią również na Wybrzeże :D
sobota, 3 stycznia 2015
Sopot
Zazwyczaj chadzałam po brzegu morza odbiegając od fal. Co jakiś czas fajnie znów poczuć się dzieckiem. Później wspiełam się poza wydmy. Płuca wypełniałam morskim powietrzem i jodem na molo w Sopocie. Jest tam bardzo ładnie. Jest gdzie spacerować i przypuszczam, że latem jest tam tłok. Teraz było całkiem miło. Ludzi jak w niskobudżetowym horrorze, tak że bez problemu można było spacerować.
W kolejce SKM przydarzyło mi się coś bardzo miłego. Otóż, siedziała sobie dziewczyna. I być może to skrzywienie, rzuciłam okiem co też przeglądała na telefonie. Wiem. Nieładnie. Była bardzo zajęta przeglądaniem blogów. I w pewnym momencie ujrzałam tam mój blog! Czytała mój przepis:) Dziękuje ci nieznajomo, że trafiam ze swoją kuchnią również na Wybrzeże :D
W kolejce SKM przydarzyło mi się coś bardzo miłego. Otóż, siedziała sobie dziewczyna. I być może to skrzywienie, rzuciłam okiem co też przeglądała na telefonie. Wiem. Nieładnie. Była bardzo zajęta przeglądaniem blogów. I w pewnym momencie ujrzałam tam mój blog! Czytała mój przepis:) Dziękuje ci nieznajomo, że trafiam ze swoją kuchnią również na Wybrzeże :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Że tak powiem z fantazją w zimie nad morze ;]
OdpowiedzUsuńPochwalę się, że też dopiero wróciłam znad morza ;) Wow, miło tak spojrzeć, nawet przez ramię, i zobaczyć, ze ktoś docenia Twoje przepisy :)
OdpowiedzUsuńPojechałabym sobie nad morze, ach... :)
OdpowiedzUsuńJa też bym pojechała nad morze... ach :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Teraz jest tam całkiem fajnie, warto się kiedyś wybrać :)
OdpowiedzUsuńNie achaj, może nadarzy sie okazja, ja też całkiem spontanicznie sie wybrałam :)
OdpowiedzUsuńFajnie teraz tam jest, nie :D
OdpowiedzUsuńA to zdarzenie w SKM -ce miło połechatało:)
Cóz, fantazja to moje ulubione zajecie :)
OdpowiedzUsuńFajnie choć popatrzeć :) gdyż pojechać nie można :( pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch, pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńTa, autograf, napisałabym "zjedzmnie" i mogłaby wziąć to dosłownie :D
OdpowiedzUsuńTym bardziej mi miło, że Ci przypomniałam nadmorski krajobraz :)
OdpowiedzUsuńFakt, fajnie się wyrwać i oderwać od codzienności, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń