„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”
1. Kiedy i dlaczego zaczęliście blogować?
To było dawno temu. Na Ziemi chodziły jeszcze dinozaury.
2. Trzy rzeczy bez których nie możesz się obejść w kuchni ?
Bez noża, kuchni i dobrego samopoczucia.
3. Czy jest coś co kradnie wam czas, jeśli tak to co to jest?
Nie wiem co to, ale jak to dorwę, to dostanie za swoje.
4. Jaką książkę możesz mi polecić ?
Papierową albo elektroniczną.
5. Jakie są Twoje ulubione potrawy, teraz i w dzieciństwie?
Racuchy mojej babci.
6. Jak wyglądają Twoje idealne wakacje?
Zero pracy, zero telefonów, zero upierdliwych ludzi. Ja i słoneczko.
7. Wykonywanie jakiej czynności domowej sprawia Ci najwięcej przyjemności, a jakiej najbardziej nie lubisz?
Uwielbiam spać. Nie lubię wstawać.
8. Jakiego koloru jest Twoja kuchnia?
Jest biała. Ale nie na długo, będzie łososiowa. Na wypadek głodu, będzie można polizać ściany.
9. Jakie produkty są dla Ciebie niezbędne w kuchni?
Produkty... najważniejsza to wena i natchnienie.
10. Czy są takie rzeczy, które kupujesz, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że masz już tego dużo i kolejna jest zbędna?
Nie mam zbędnych rzeczy. Potrzebuję absolutnie wszystkiego. Tylko kuchnia z czasem się kurczy.
11. Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia i dlaczego?
Sobota. Można się wyspać. No prawie, bo sąsiedztwo lubi słuchać "Weekend" w weekend.
A teraz moje pytania, a następnie lista nominowanych. Niestety nie mam dla Was kochani statuetek, a będą się Wam należeć, jeżeli odpowiecie na poniższe pytania ;)
Nominuję:
Cookie Monster Życie na słodko kwaśno
Moja pasja smaku
Kulinarne zapiski Olki
Moja Mała Kuchnia
Domowa Cukiernia Ewy
Subiektywnie o książkach...
Słodkie okruszki
Kuchennymi drzwiami
Lady Laura
Czerwień i błękit
Brulion spadochroniarza
Kulinarne zapiski Olki
Moja Mała Kuchnia
Domowa Cukiernia Ewy
Subiektywnie o książkach...
Słodkie okruszki
Kuchennymi drzwiami
Lady Laura
Czerwień i błękit
Brulion spadochroniarza
Miłej zabawy:)
Moja kuchnia również miała być łososiowa, ale próbka na kawałku 2 cm x 2cm, która wyglądała na łososiową okazała się być przypalanym różowym, mocno się przeraziłam kiedy przyjechali montować, ale się przyzwyczaiłam i polubiłam. Teraz już ma 15 lat i czas wymieniać blaty :)
OdpowiedzUsuńOby tylko mój łosoś okazał się tym czym chcę :)
OdpowiedzUsuńSądzę po odpowiedziach, że fajna babka z Ciebie :) ale już z pytaniami dla nas to kochana pojechałaś,, po bandzie,,, ale spoko poczochram się po głowie i jak coś wymyślę to odpowiem..... chyba, że zapomnę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńAmber
www.kuchennymidrzwiami.pl
Dzięki za nominację. Jeśli tylko znajdę czas, na pewno odpowiem na pytania. Dużo ciekawego się o Tobie dowiedziałam dzięki temu tagowi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :) Udanego dnia!
OdpowiedzUsuńOo tak , wena i natchnienie bardzo ważne :D
OdpowiedzUsuńAle się ubawiłam z Twoich pytań :) super :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że trochę się wymigałaś od niektórych pytań.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za nominację :) Fajne odpowiedzi, takie z jajem :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odpowiedz. Bardzo fajnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podoba:D Raz jeszcze dziekuję za nominację :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę, myślę, że znajdziesz czas i tez przystapisz do zabawy:)
OdpowiedzUsuńOj,. to chyba tylko wrażenie, żadnego nie pominęłam :)
OdpowiedzUsuńStarałam się jak mogłam, słowo :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, to najwazniejszego, bez tego nawet jajecznica nie wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę i miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńMam jedynie nadzieje, że same dobre rzeczy wyczytałaś :)
OdpowiedzUsuńOj tam zaraz poleciałam, Ty wiesz ile nad nimi się głowiłam i co najważniejsze, nie zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluje nominacji. Ach w czasach kiedy jeszcze zyly dinozaury, rzeczywiscie malo kto prowadzil bloga, moje wyrazy uznania. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńA wiesz jak opornie szło w tamtych czasach, ale jakoś pokonałam te z kamienia ciosane klawiatury:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo proszę i mam nadzieję, że przystąpisz do zabawy:)
OdpowiedzUsuń